sobota, 10 września 2011

Spacer po cmentarzu.

miałam kiedyś brata
bratnią duszę

nikt nie wie jak bardzo
mi go brakuje

nawet cień na pustyni
jest przyjacielem

on był takim cieniem
znajdowałam w nim ochłodę

teraz żyję bez cienia

zdumiewające jak wiele
rzeczy można stracić i
przeżyć

dla jednych to cud
dla innych
przekleństwo
istnienia

4 komentarze:

  1. Witam serdecznie po wakacyjnej przerwie i od razu dzielę się tym, co najlepszego muzycznie i filmowo spotkało mnie przez ten okres. Polecam Pani z czystym sumieniem przezabawną hiszpańską komedię „ Nieświadomi” (reżyseria: Joaquin Oristrell). Dawno na komedii nie obśmiałem się tak przednio.
    Do ściągnięcia np. z tej strony: http://torrentz.eu/
    A moim muzycznym odkryciem, jest płyta „Interloper” zespołu Carbon Based Lifeforms. Relaksacyjno-transowa muza elektroniczna. Która nadaje się do bujania w chmurach, a i do niej „zacna chmurka” pasuje ;)

    Mój ulubiony utwór z tej płyty to: http://www.youtube.com/watch?v=v1LjzzyKCLc

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam po wakacjach i dziękuję za wizytę! Cieszę się, że jest Pan w dobrej formie. Ja niestety nie mogę podzielić się moimi radościami ze sfery sztuki, bo ten blog ześlizgnął się za bardzo w odmęty subiektywizmu i nieoczekiwanie stał się dla mnie prywatną przestrzenią do odreagowywania emocji. Nie pasuje to do medialnego wizerunku, nad którym od pewnego czasu starannie pracuję. Tutaj występuję jako Panna Hyde, a gdzie indziej jako Panna Jekyll ;) Z radością natomiast sięgnę po polecane przez Pana propozycje. Zawsze stanowią dla mnie atrakcyjną odskocznię i urozmaicenie, którego mi brakuje przy moim zakręceniu/opętaniu sztuką.

    Dużo myślę o tym, co kiedyś mi Pan powiedział o umiejętności zapanowania nad emocjami. Zsynchronizowanie rozumu i uczuć jest jednak trudniejsze niż sądziłam. :(( Na szczęście mam jeszcze ten blog, gdzie mogę dać upust tłumionym emocjom.

    Pamięta Pan naszego wspólnego znajomego H. Hesse? Bardzo go polubiłam. Jestem wdzięczna, że nas sobie Pan przedstawił!
    Co do muzyki… Ciekawy utwór i piękne zdjęcia w teledysku! Z przyjemnością wysłucham reszty. Dla mieszczucha takie zdjęcia to zapomniany raj.

    Życzę słonecznej, ciepłej jesieni…

    :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. O! A dlaczego Pan cofa swoje słowo?
    Jeśli mówi się "A" - trzeba mieć odwagę powiedzieć "B".
    Nie odpisałam, bo mnie po prostu nie było w wirtualnym świecie.

    Życzę Szczęśliwego Nowego Roku! Nie Wszyscy doczekali dzisiejszego dnia, a Ci, którzy doczekali nie są już tymi samymi ludźmi.

    Na początek może e-mail?

    OdpowiedzUsuń