Opętanie...
Usilnie staram się być, a nie jestem.
Czasem myślę, że On to Ja - samotna postać z obrazu Muncha Krzyk.
I On, i Ja istniejemy jako wytwory czyjejś imaginacji.
piątek, 27 sierpnia 2010
czwartek, 26 sierpnia 2010
BIAŁE i CZARNE. U źródeł rasizmu.
Człowiek to istota społeczna. Nie znosi żyć w próżni. Potrzebuje innych. Jednak inni najczęściej służą mu za lustro, w którym szuka potwierdzenia swojej wielkości i wyjątkowości. Bez powołania do istnienia rasy PODludzi nigdy nie można wspiąć się wyżej i stać się Wielkim, stać się NADczłowiekiem. Oczywiście taka rasa jak PODludzie nie istnieje, ale to żaden problem. Zawsze można ją stworzyć...odbierając innym człowieczeństwo i spychając ich poza margines społeczeństwa. Dopiero przy czerni biel może pysznić się swą bielą i triumfować. Wszak biel jest czysta, niewinna i dobra. Nic dziwnego, że zawsze jest górą.
poniedziałek, 23 sierpnia 2010
Czas papierowych ludzi.
Szukanie pracy w dzisiejszych czasach stało się łatwe i przyjemne. Nie trzeba wychodzić z domu. Wystarczy "odpalić" komputer i "postukać" w klawiaturę.
Tysiące ofert w zasięgu wzroku i na "kliknięcie" myszki.
Prześlij swoje CV...
Prześlij swoje CV...
Prześlij swoje CV...
Tak sobie czasem myślę. Kto to wszystko przegląda i czym się kieruje dokonując wstępnej selekcji?
Odrzuć...Zaakceptuj...
Odrzuć...Zaakceptuj...
Tak... Nie...
Cacy... Be...
Anonimowi Selekcjonerzy. Specjaliści od wyszukiwania idealnych kandydatów. Współcześni łowcy głów. Kto dał im prawo do decydowania o naszym życiu i wpływania na nasz los? Kto ich samych wcześniej przetestował i zaprogramował, że działają jak automaty?
Odrzuć... Zaakceptuj...
Odrzuć... Zaakceptuj...
Tak... Nie...
Cacy... Be...
Wybory Miss i Mistera CV. Nie ważne kim jesteś i jaki jesteś, ale czy masz odpowiednie papiery.
Prześlij zatem swoje CV...
Prześlij zatem swoje CV...
Prześlij zatem swoje CV...
Jakże nieludzki jest ten System. Nieludzki i promujący przeciętność. Kto nie pasuje do przyjętych standardów...odpada.
Czy ktoś się nad tym zastanawia? Czy kogoś to w ogóle obchodzi poza tymi, którzy wpadli między "trybiki" Systemu i są bezlitośnie "przemielani"?
Tak...Nie...
Cacy....Be...
Ja też chcę poczuć smak władzy i pociągać rytmicznie za dźwignię. Czyż nie lepiej "mielić"...niż być "przemielanym"? Ten rytm nakręca mnie.
Czy ktoś się nad tym zastanawia? Czy kogoś to w ogóle obchodzi poza tymi, którzy wpadli między "trybiki" Systemu i są bezlitośnie "przemielani"?
Tak...Nie...
Cacy....Be...
Ja też chcę poczuć smak władzy i pociągać rytmicznie za dźwignię. Czyż nie lepiej "mielić"...niż być "przemielanym"? Ten rytm nakręca mnie.
Tak...Nie....
Cacy....Be...

Ogłaszam konkurs na idealnego partnera.
Osoby płci męskiej zainteresowane niniejszą ofertą proszone są o przesłanie swojego CV - koniecznie ze zdjęciem - na adres: idealnypartner@absurdlandia.pl.
Cacy....Be...

Ogłaszam konkurs na idealnego partnera.
Osoby płci męskiej zainteresowane niniejszą ofertą proszone są o przesłanie swojego CV - koniecznie ze zdjęciem - na adres: idealnypartner@absurdlandia.pl.
Liczba stanowisk pracy:1. Czas pracy: pełny etat, w tym nocki.
Zgłoszenia bez podanego numeru konta bankowego i aktualnego stanu rachunku nie będą rozpatrywane.
Nie zwlekaj! Czas ucieka...
Jeszcze dziś...
Prześlij swoje CV...
Prześlij swoje CV...
Nie zwlekaj! Czas ucieka...
Jeszcze dziś...
Prześlij swoje CV...
Prześlij swoje CV...
czwartek, 12 sierpnia 2010
Wartości w krzyżowym ogniu nietolerancji. Golgota katolicyzmu i krucjata libertynizmu.
Miejsce wydarzeń: Serce Zjednoczonej Europy - Polska - Warszawa - plac przed Pałacem Prezydenckim.
Czas: noc z 9 na 10 sierpnia 2010 roku.
Stanęli... Po przeciwnych stronach barykady. Rozmodleni "fanatycy" i zblazowani "cynicy".
Obrońcy krzyża i antykrzyżowcy.
Pośród nich była Ona - wojownicza i nieustraszona - Wolność Słowa.
Kroczyła dumnie dzierżąc sztandar i wypinając pierś.
Uniosła w górę rękę i powiodła lud na manowce nietolerancji wobec odmienności.
Posypał się grad argumentów i kontrargumentów.
Tradycja starła się z nowoczesnością, Polska "patriotyczna" z Polską "ironiczną".
Patos i paranoja. Wzniosłość i śmieszność.
Na oczach świata odbył się gombrowiczowski pojedynek na miny...
Kpina to najpotężniejsza broń masowego rażenia. W imię prawa do Wolności Słowa bezceremonialnie depcze się godność Drugiego Człowieka i szydzi z wyznawanych przez niego wartości. Często zapomina się o tym, że nawet Wolność ma swoje granice.
Wolność jednego Człowieka zawsze kończy się tam, gdzie zaczyna się Wolność Drugiego Człowieka.
Bóg, Honor, Ojczyzna... Wolność, Równość, Braterstwo...
Europa: Zjednoczona w różnorodności... Wszyscy dajemy się porwać jakiejś idei.
Idee przypominają wspaniałe sterowce. Lecąc sterowcem i upajając się rozległymi widokami trzeba uważać, by nie ulecieć do Krainy Absurdu.
Idee przypominają wspaniałe sterowce. Lecąc sterowcem i upajając się rozległymi widokami trzeba uważać, by nie ulecieć do Krainy Absurdu.
The Krasnals.Whielki Krasnal
" Sen spowodowany lotem tupolewa wokół Pałacu Prezydenckiego
na sekundę przed przebudzeniem / Portret Zwykłego Polaka -
z cyklu Whielcy Polacy". 2010.
Olej na płótnie. 70 x 50 cm
Polski krzyż, uosobienie fanatyzmu religijnego i cywilizacyjnego zacofania, krąży nad Europą siejąc zgorszenie i budząc konsternację "oświeconych" umysłów.
Miarą wolności jest szacunek dla odmienności.
środa, 11 sierpnia 2010
Co ja tutaj robię?
Pamiętam tylko bezkresną biel sufitu, która objawiła mi się w dniu moich narodzin.
To wówczas pierwszy raz przez moją głowę przemknęła niepokojąca myśl:
Co ja tutaj robię!?
Mijają dni, mijają lata.
Biel sufitu zszarzała, a ja wciąż rozglądam się wokół i pytam ze zdziwieniem:
Co ja tutaj robię...
Subskrybuj:
Posty (Atom)