czwartek, 12 sierpnia 2010

Wartości w krzyżowym ogniu nietolerancji. Golgota katolicyzmu i krucjata libertynizmu.

Miejsce wydarzeń: Serce Zjednoczonej  Europy - Polska - Warszawa - plac przed Pałacem Prezydenckim.
Czas: noc z 9 na 10 sierpnia 2010 roku.

Stanęli... Po przeciwnych stronach barykady. Rozmodleni "fanatycy" i zblazowani "cynicy".
Obrońcy krzyża i antykrzyżowcy.
Pośród nich była Ona - wojownicza i nieustraszona - Wolność Słowa.
Kroczyła dumnie dzierżąc sztandar i wypinając pierś.
Uniosła w górę rękę i powiodła  lud na manowce nietolerancji wobec odmienności.

Posypał się grad argumentów i kontrargumentów.
Tradycja starła się z nowoczesnością, Polska "patriotyczna" z Polską "ironiczną".

Patos i paranoja. Wzniosłość i śmieszność.
Na oczach świata odbył się gombrowiczowski pojedynek na miny...

Kpina to najpotężniejsza broń masowego rażenia. W imię prawa do Wolności Słowa bezceremonialnie depcze się godność Drugiego Człowieka i szydzi z wyznawanych przez niego wartości. Często zapomina się o tym, że nawet Wolność ma swoje granice.

Wolność jednego Człowieka zawsze kończy się tam, gdzie zaczyna się Wolność Drugiego Człowieka.

Bóg, Honor, Ojczyzna...  Wolność, Równość, Braterstwo...  
Europa:  Zjednoczona w różnorodności... Wszyscy dajemy się porwać jakiejś idei. 
Idee przypominają wspaniałe sterowce. Lecąc sterowcem i upajając się rozległymi widokami trzeba uważać, by nie ulecieć do Krainy Absurdu.


The Krasnals.Whielki Krasnal 
" Sen spowodowany lotem tupolewa wokół Pałacu Prezydenckiego 
na sekundę przed przebudzeniem / Portret Zwykłego Polaka - 
z cyklu Whielcy Polacy". 2010. 
Olej na płótnie. 70 x 50 cm


Polski krzyż, uosobienie fanatyzmu religijnego i cywilizacyjnego zacofania, krąży nad Europą siejąc zgorszenie i budząc konsternację "oświeconych" umysłów.
Miarą wolności jest szacunek dla odmienności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz