W pustej, jasnej przestrzeni rozgrywa się niezwykły spektakl. Na pościeli satynowego, utkanego ze światła tła toczy się wyrafinowana gra cielesności i przedmiotowości. Ferrosomatyczny, zabarwiony erotyzmem taniec form i faktur, rozpisany na ciało i stal balet.
Nagie kobiece ciało pojawia się w towarzystwie metalowych przedmiotów: stalowego drutu, siatki, łańcucha i części maszyn. Między smukłym ciałem kobiety i żelaznymi obiektami dochodzi do intymnego kontaktu - wytwarza się elektryzujące napięcie. Piękne i giętkie ciało tancerki zostaje zderzone z emanującą męskością stalą. To, co delikatne, żywe i lekkie splata się z tym, co twarde, zimne i ciężkie. Połyskliwa gładkość wyćwiczonego ciała konkuruje tutaj ze sprężystością stali. Zmysłowa opowieść tchnie lekkością i uwodzi poezją obrazu. Ascetyczna przestrzeń koncentruje naszą uwagę na ludzkim ciele oraz “wykutych” z żelaza formach.
Zaaranżowane przez artystkę sytuacje intrygują, uwodzą i pobudzają wyobraźnię. Głównym bohaterem spektaklu nie jest jednak nagie ciało kobiety, lecz światło, którym bawi się artystka. I to właśnie ono wyczarowuje ów nasycony erotyzmem klimat i nadaje ludzkiemu ciału połysk oraz walor roztopionej stali, a tym samym prowokuje nas do refleksji nad powinowactwem tych dwu antagonistycznych żywiołów: delikatnego ciała i twardej stali, kobiecości i męskości.
Więcej o artystce ukrywającej się pod pseudonimem Veroniq Zafon:
[W MBP (w Galerii Rotunda) w Bytomiu do dnia 4. kwietnia 2011 roku można zobaczyć wystawę jej prac zatytułowaną "MATERIA nieZŁOMnie piękna".]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz