Wiersz ten dedykuję Nieznajomemu...
"Co za przestrzeń! Może człowiek odkrył właśnie swoją
duszę,
a może rozpostarło się nad nami wyprane w farbce
prześcieradło?
Nastała czystość, w której jasno się wyczuwa:
oś słońca jest osią słonecznika.
Wskazuje ona: tu się urodziłeś, przyglądaj się spokojnie,
jak zabierają się stąd starcy, jak obarczają się sobą dzieci.
Nastroszyły się ości zbóż, lecz w razie niebezpieczeństwa
nie w gnieździe, ale w samym jajku się ukryję.
A potem będę już całkiem po ptasiemu
odgadywał echo ciszy.
Wszystko jest jak we śnie: zło śpi pod kamieniem.
Wróbelku, nie budź go ─ pobiegaj troszkę, ale na
paluszkach."
[Przełożył Wojciech Gałązka]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz