poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Kolor czekolady, a egzystencjalne rozterki.

Dzisiaj usiłowano mnie nakarmić białą czekoladą, której mdłego smaku nie cierpię. Kiedy po raz kolejny odmówiłam, i powiedziałam, że lubię tylko ciemną i wszystko, co ciemne, zadziwione dziecko wykrzyknęło z wyrzutem. Ależ ciociu! Dlaczego Ty wszystko ściemniasz? Przecież biała jest naprawdę pyszna!


No właśnie. Dlaczego ja wszystko "ściemniam" i widzę świat w ciemnych barwach? To kwestia gustu czy tylko złej diety? :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz