Blaggier. Moje zderzenia ze sztuką.
Ultrasubiektywnie o sztuce (prze)trwania.
niedziela, 10 kwietnia 2011
Kwiecień.
Kwiecień. Plamy słońca zwiastują nadejście lata.
Bałwany rzekomych przyjaźni już dawno stopniały. Nie pozostał po nich żaden ślad oprócz kilku kropli deszczu na twarzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz