wtorek, 14 września 2010

Dylemat.

Mija już trzydziesty czwarty dzień od pierwszego wpisu.
Im więcej "wypluwam" z siebie słów, tym więcej pojawia się wątpliwości.
Coraz częściej powraca też niepokojąca myśl.
Pisać? Nie pisać?
Być? Nie być?


Iście hamletowski dylemat.
Po prostu mam bloga.

2 komentarze: